Najważniejsze wnioski z pracy:

  • Dieta sama w sobie może ograniczać wzrost komórek nowotworowych, jak również zwiększać skuteczność terapii przeciwnowotworowych.
  • Wg autorów pracy kluczowe są trzy czynniki: obniżenie poziomu glukozy, obniżenie aktywności enzymu SCD (desaturaza stearoilo-CoA), obniżenie poziomu jednonienasyconych kwasów tłuszczowych (ich równowaga z kwasami nasyconymi).

Różne diety mogą opóźnić wzrost guzów nowotworowych i być może zwiększać skuteczność działania leków przeciwnowotworowych. Długotrwałe ograniczenie kalorii nie jest wskazane w przypadku pacjentów stosujących większość terapii przeciwnowotworowych, ponieważ prowadzi do utraty beztłuszczowej masy ciała. Diety ketogeniczne jednak i okresowe diety imitujące głodówkę zaczynają być testowane w serii badań klinicznych i są szczególnie obiecujące, gdy są stosowane w połączeniu ze standardowymi terapiami.

Znaczenie dla skuteczności interwencji żywieniowych mają zarówno względne poziomy kalorii, białek, tłuszczów i węglowodanów w diecie, jak również czas trwania i częstotliwość podawania diety. To, co czyni wdrożenie pewnych diet w klinice jeszcze bardziej skomplikowanym, to fakt, że mogą one być wysoce skuteczne w połączeniu z jednym lekiem, ale nieskuteczne z innym. Dlatego też zrozumienie mechanizmów molekularnych, dzięki którym interwencje dietetyczne mogą powodować toksyczność względem komórek nowotworowych lub zwiększenie skuteczności standardowych leków, jest kluczowe.

Jednym z kierunków badań jest ocena wpływu diet na metabolizm lipidów. Autorzy jednego z nich badali myszy, które miały jeden z dwóch rodzajów nowotworów: gruczolakoraka przewodowego trzustki lub niedrobnokomórkowego raka płuc. Oceniano wpływ dwóch diet: pierwszej, w której 40% redukcję kalorii uzyskano poprzez obniżenie spożycia węglowodanów oraz drugiej - diety ketogenicznej o standardowym poziomie energetycznym, ale złożonej w 90% tłuszczu, 9% białka i 1% węglowodanów.

Wykazano, że dieta niskokaloryczna zmniejszyła wzrost guza w obu modelach, ale dieta ketogeniczna nie, mimo że obie diety prowadziły do podobnego spadku poziomu glukozy we krwi. Stwierdzono, że poziom glukozy ma zasadnicze znaczenie dla przetrwania i wzrostu wielu rodzajów nowotworów, co prowadzi do ukierunkowania metabolizmu glukozy jako przeciwnowotworowego podejścia terapeutycznego.

Zbadano więc, jakie inne składniki odżywcze, oprócz glukozy, wpłynęły na różnice między działaniem obu diet. Zmierzono dostępność cząsteczek kwasów tłuszczowych w osoczu oraz w guzach. Zgodnie z oczekiwaniami, dieta ketogeniczna spowodowała wysoki poziom wielu rodzajów kwasów tłuszczowych, podczas gdy restrykcja kaloryczna była związana z niskim poziomem tych kwasów tłuszczowych. Wysunięto wniosek, że niektóre ich rodzaje mogą sprzyjać rozwojowi nowotworów.

Wykazano, że oba rodzaje diet zmniejszyły aktywność enzymu zwanego desaturazą stearoilo -CoA (SCD), który pomaga w produkcji jednonienasyconych kwasów tłuszczowych z nasyconych kwasów tłuszczowych. SCD jest potrzebny komórkom nowotworowym do proliferacji w środowisku zubożonym w lipidy. Jednak tylko dieta z ograniczeniem kalorycznym zmniejszyła poziom jednonienasyconych kwasów tłuszczowych i wpłynęła na stosunek tłuszczów nienasyconych do nasyconych, co sugeruje, że brak równowagi między tymi rodzajami kwasów tłuszczowych wpływa na wzrost guza.

Autorzy przeprowadzili eksperymenty w celu sprawdzenia tej hipotezy i stwierdzili, że zwiększenie aktywności SCD częściowo blokowało spowolnienie wzrostu guzów spowodowane restrykcją kaloryczną. Kiedy autorzy zbadali profil kwasów tłuszczowych w guzach wykazujących ekspresję SCD, zaobserwowali wyższy stosunek jednonienasyconych do nasyconych kwasów tłuszczowych niż było to widoczne u myszy na diecie ograniczającej kaloryczność.
Aby sprawdzić proponowany mechanizm, podano myszom wysokotłuszczową, ograniczającą kaloryczność dietę bogatą w olej palmowy, aby przywrócić stosunek tłuszczów nienasyconych do nasyconych do tego, jaki występuje u myszy na normalnej diecie. Autorzy donoszą, że częściowo zablokowało to wpływ ograniczenia kalorycznego na wzrost guza.

Chociaż ważne jest zidentyfikowanie zmian w diecie, które same mogą opóźnić wzrost guza, kluczowe będzie ustalenie kombinacji szeroko działających zaleceń dietetycznych i leków celowanych, które są wysoce skuteczne w walce z różnymi nowotworami. We wcześniejszych badaniach wykazano, że cykle postu działają u myszy podobnie do gemcytabiny w opóźnianiu wzrostu guzów trzustki, ale tylko połączenie postu i leku miało silny efekt w hamowaniu progresji raka trzustki. Najnowsze badania rzucają więc światło na to, jak diety niskokaloryczne, ale nie ketogeniczne, mogą upośledzać wzrost konkretnych guzów, torując drogę do dalszych prac, mających na celu ocenę udziału innych metabolitów w przetrwaniu komórek nowotworowych.

Komentarz

Z najnowszych badań wynika, że wysoki poziom jednonienasyconych kwasów tłuszczowych może być jednym z czynników przyczyniających się do progresji nowotworów. Ich źródłem są praktycznie wyłącznie tłuszcze roślinne, a także mięso i żywność przetworzona. Jest to kolejny dowód pokazujący niekompatybilność tłuszczów niższych (roślinnych) z organizmem człowieka i jego systemami obronnymi. W powyższych badaniach wykazano, że przywrócenie równowagi tłuszczowej poprzez obniżenie poziomu tłuszczów jednonienasyconych zmniejsza tempo wzrostu komórek nowotworowych. Bezwzględnie więc należy dostarczać Organizmowi tłuszcze pasującego do niego genetycznie i fizjologicznie.

Dodaj komentarz