TŁUSZCZE – NAJWIĘKSI SPRZYMIERZEŃCY ZDROWIA
Część 2. Skwalen i alkiloglicerole
W poprzednim artykule naszego cyklu przekazaliśmy Państwu podstawowe informacje o tłuszczach: jaka jest ich budowa i według jakich kryteriów je dzielimy. Szczególny nacisk położyliśmy na EPA i DHA omega-3 – ich niepodważalne znaczenie dla organizmu człowieka oraz różnice między nimi a tłuszczami nasyconymi, omega-6 i ALA omega-3.
Dziś skupimy się na „wyspecjalizowanych” lipidach o szczególnym znaczeniu dla układu odpornościowego i systemu krwiotwórczego. Są nimi skwalen i alkiloglicerole.
SKWALEN – ROLA W BUDOWANIU PIERWSZEJ LINII ODPORNOŚCI
Zgodnie z definicją odporność określana jest jako niepodatność organizmu na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. Niewielu z nas wie, że organem decydującym o obronie organizmu przed wnikaniem patogenów i innych cząsteczek z zewnątrz jest skóra, największy narząd naszego ciała, a także błony śluzowe.
Skóra stanowi nie tylko barierę mechaniczną przed bakteriami, wirusami, grzybami i pasożytami. Znajdują się w niej również gruczoły łojowe, potowe i łzowe (tzw. przydatki skóry), których wydzieliny: sebum, pot i łzy ułatwiają usuwanie patogenów poza organizm i pomagają utrzymać odpowiednie (niesprzyjające rozwojowi bakterii) pH skóry. Aby jednak wszystkie te mechanizmy działały efektywnie, zgodnie ze swoją biologiczną rolą, skóra musi mieć prawidłową budowę. Najważniejszym lipidem strukturalnym skóry jest skwalen, związek lipidowy z grupy triterpenów (jego budowę przedstawia rysunek 1). Nasza skóra powinna zawierać go w ilości 15%, niestety, już po 25 roku życia możliwości syntezy tego związku drastycznie maleją; szacuje się, że skóra pięćdziesięciolatków zawiera go w ilości jedynie 5%. Co dla nas oznacza zaburzenie prawidłowej budowy skóry?
- utratę mechanicznej bariery przed wnikaniem patogenów do organizmu;
- osłabienie mechanizmów regeneracyjnych skóry;
- pogorszenie jej walorów estetycznych (utrata jędrności i elastyczności, pojawienie się zmarszczek i przebarwień) na skutek niedostatecznego nawilżenia i odżywienia skóry.
Rysunek 1. Budowa cząsteczki skwalenu (C30H50)
Okazuje się jednak, że rola skwalenu nie kończy się na zapewnieniu prawidłowej budowy skóry. Jak jeszcze wykorzystuje go organizm? Przede wszystkim skwalen jest pewnego rodzaju znacznikiem, usprawniającym pracę układu odpornościowego. Dzięki swoim unikatowym właściwościom opłaszcza znajdujące się w organizmie patogeny, co stanowi sygnał dla układu immunologicznego do ich zniszczenia. Wysokie stężenia skwalenu występują również w szpiku kostnym, grasicy i śledzionie – miejscach, gdzie powstają komórki naszej krwi, w tym komórki odpornościowe – białe krwinki, których zasadniczą rolą jest walka z infekcjami. Skwalen jest wykorzystywany do zapewnienia fizjologicznej budowy i działania wszystkich rodzajów tych komórek (neutrofili, makrofagów, limfocytów i komórek NK). Skwalen ponadto, dzięki zdolności do wiązania tlenu, odpowiada za jego transport i prawidłowy stopień dotlenienia wszystkich komórek w organizmie. Jest także prekursorem do syntezy wielu kluczowych dla zdrowia związków: cholesterolu, hormonów steroidowych, witaminy D3 i kwasów żółciowych, których nie da się wytworzyć na żadnym innym szlaku.
ALKILOGLICEROLE – BUDULEC „MÓZGU” NASZEJ ODPORNOŚCI
Mówiąc o odporności, nie sposób nie wspomnieć o alkiloglicerolach. Czym są alkiloglicerole? Pod względem budowy chemicznej to etery alkilowe glicerolu. Najważniejszymi w tej grupie związków są alkohole batylowy, chimylowy i selachylowy. Ich strukturę przedstawia rysunek 2.
Rysunek 2. Budowa najważniejszych alkilogliceroli
Alkiloglicerole gromadzą się w organach, w których powstają wszystkie komórki krwi – w szpiku kostnym, śledzionie i wątrobie. Dzięki temu, podobnie jak skwalen, warunkują wytworzenie odpowiedniej ilości i działania komórek, których zasadniczą rolą jest budowanie naturalnej odporności – białych krwinek (neutrofili, makrofagów, limfocytów, komórek NK). Ważne jest, aby organizm wytwarzał nie tylko odpowiednią ich ilość, ale również, żeby były prawidłowo zbudowane. Tylko wtedy bowiem osiągną swój pełen potencjał do walki z zagrożeniami. Wytworzenie sprawnie działających leukocytów stanie się możliwe wtedy, gdy w organach krwiotwórczych będą odpowiednie ilości niezbędnych lipidów – alkilogliceroli i skwalenu.
Leukocyty śmiało można nazwać obronną armią organizmu. Dzięki zdolności do migracji trafiają do miejsca naszego organizmu, w którym aktualnie są najbardziej potrzebne. To zróżnicowana grupa komórek. Zaliczamy do nich zarówno makrofagi i neutrofile, które w sposób niespecyficzny „pożerają” obce komórki (np. cząsteczki patogenów), jak i własne, lecz nieprawidłowe komórki organizmu (zmutowane, zainfekowane wirusem, agresywne wobec własnych tkanek). Innym rodzajem białych krwinek są limfocyty, które odpowiadają za wytwarzanie selektywnych przeciwciał – cząsteczek rozpoznających fragmenty obcych białek (pochodzących np. z komórki bakterii czy cząsteczki wirusa) i mających zdolność wiązania go na swojej powierzchni. W ten sposób niepożądany element nie stanowi już zagrożenia dla organizmu. Ważną grupą leukocytów są komórki NK (tzw. natural killers, naturalni zabójcy), które w sposób naturalny eliminują z organizmu komórki zmienione nowotworowo.
Na tym jednak nie kończy się wykorzystanie alkilogliceroli do budowania sprawnie działającego układu odpornościowego. Mają one bowiem wpływ nie tylko na powstawanie komórek odpornościowych, ale również na regulację ich działania. Dzieje się tak dlatego, że z alkilogliceroli organizm wytwarza grupę związków o wspólnej nazwie czynniki aktywujące płytki (PAF), wpływające na aktywność komórek biorących udział w reakcjach immunologicznych.
SKWALEN I ALKILOGLICEROLE – PODSTAWA ODPORNOŚCI NOWORODKÓW I NIEMOWLĄT
Noworodek w pierwszym miesiącu życia blisko 50% energii czerpie z tłuszczy (a tylko 8% z białek). Dlatego tak ważne jest zadbanie o optymalną kompozycję mleka, którym jest karmiony. Lipidy stanowić będą nie tylko źródło energii, ale też niezwykle istotny element budulcowy mózgu i układu nerwowego (omówione w poprzednim artykule WKT omega-3, szczególnie kwas DHA). Alkiloglicerole i skwalen zaś są niezbędne, jeśli chodzi o wykształcenie naturalnej odporności organizmu, której nowonarodzone dziecko jest niemal pozbawione. Nie dziwi więc fakt, że obie grupy lipidów w kobiecym mleku występują w znaczących ilościach: skwalenu jest ok. 10 μmol/l, stężenie alkilogliceroli zaś jest ponad 10 razy wyższe niż w mleku krowim. Jest to kolejny argument przemawiający za możliwie długim karmieniem dzieci piersią, ponieważ o ile mleka modyfikowane są wzbogacane o syntetyczne WKT omega-3, nie znajdziemy w nich ani alkilogliceroli, ani skwalenu, tak ważnych dla kształtowania odporności, jak również przeciwciał przekazywanych dziecku przez matkę.
ODPORNOŚĆ TO NIE TYLKO ZAPOBIEGANIE INFEKCJOM!
Wielu z nas wydaje się, że jedyną funkcją układu odpornościowego jest obrona organizmu przed chorobami infekcyjnymi – przeziębieniami, grypą, anginą itp. To jednak tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Trudno bowiem wymienić chorobę przewlekłą, u podłoża której nie leżą zaburzenia odporności i, często z nimi związane, nadmierne stany zapalne w organizmie. Jakie to choroby? Na pewno wszystkie schorzenia autoimmunologiczne (w przebiegu których nieprawidłowo funkcjonujący układ odpornościowy atakuje własne komórki): reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczyca, choroba Hashimoto czy cukrzyca typu I. Niewydolność układu odpornościowego, któremu towarzyszy przewlekły stan zapalny są również postrzegane jako jedna z przyczyn rozwoju nowotworów i główna przyczyna powstawania miażdżycy. Alergia i astma ze swoimi typowymi objawami (dusznościami, wysypką, katarem, kaszlem) są także manifestacją zaburzeń odporności.
Co więcej, nawet jeśli dojdzie do rozwoju którejkolwiek z tych chorób, wydolny układ odpornościowy umożliwi skuteczniejszą walkę z nimi, sprawi, że rekonwalescencja będzie krótsza, a powrót do pełni zdrowia – szybszy.
SKWALEN I ALKILOGLICEROLE – JAK ZAPEWNIĆ ICH WYSTARCZAJĄCE ILOŚCI W CODZIENNEJ DIECIE?
Nie jest to łatwe. Choć zapotrzebowanie na te związki wynika z informacji zapisanych w naszych genach, wytwarzanie ich przez nasz organizm jest zdecydowanie zbyt niskie. Oznacza to, że skwalen i akiloglicerole muszą być dostarczane z codzienną dietą. Gdzie więc znajdziemy ich największe ilości? Skwalen naturalnie występuje w wątrobie rekinów głębinowych, oliwkach i nasionach amarantusa. Warto jednak zwrócić uwagę na ilości: olej z wątroby rekina zawiera od 60 do 85% czystego skwalenu, następna w kolejności oliwa z oliwek – jedynie 0,7%. Wątroby rekinów są również jedynym źródłem alkilogliceroli. Biorąc pod uwagę fakt, że nasze położenie geograficzne oraz tradycje kulinarne nie umożliwiają spożywania wątroby rekinów, konieczna jest suplementacja oleju z nich sporządzonego w postaci odpowiednich preparatów. Co to znaczy odpowiednich? Przebadanych naukowo u ludzi, pełnowartościowych, niewzbogacanych i pozyskiwanych z ryb żyjących w naturalnie czystych siedliskach. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że zarówno WKT omega-3, jak i alkiloglicerole i skwalen, przenikają do kobiecego mleka. Dbając więc o odpowiednią dietę matki, warunkujemy prawidłowy poziom tych substancji w organizmie dziecka. Nie dotyczy to jednak witaminy D3, którą powinna suplementować i kobieta karmiąca, i niemowlę, jednak tej witaminie więcej uwagi poświęcimy w następnej, trzeciej już części naszego kompendium wiedzy o tłuszczach.
PODSUMOWANIE
- Organizm człowieka posiada bardzo złożoną genetycznie i fizjologicznie strukturę, dlatego do jej budowy i funkcjonowania potrzebuje najbardziej „wyspecjalizowanych” lipidów.
- Skwalen i alkiloglicerole to unikatowa grupa lipidów, występująca w największych ilościach w oleju z wątroby rekinów.
- Warunkują prawidłową budowę i działanie najważniejszych mechanizmów obronnych organizmu: skóry (głównej bariery mechanicznej przed wnikaniem patogenów do wnętrza organizmu) oraz układu krwiotwórczego i odpornościowego, wytwarzających komórki bezpośrednio biorące udział w reakcjach obronnych.
- Skwalen i alkiloglicerole, podobnie jak inne lipidy (w tym EPA i DHA omega-3) stanowią ważne składniki kobiecego mleka, warunkujące prawidłowe budowanie odporności u małego dziecka.
- Sprawnie działający układ odpornościowy to nie tylko obrona przed popularnymi infekcjami, ale również przed poważnymi chorobami przewlekłymi.
W następnym, ostatnim już cyklu naszego kompendium, skupimy się na witaminach tłuszczowych.